Cześć , na początku chciałbym bym Wam podziękować za dotychczasowe wsparcie , a jednocześnie prosić o komentarze i polecanie mnie znajomym .Myślę ,że ta notka szczególnie Was zaskoczy choć niestety jest dość krótka. Pozdrawiam Rose
Rozdział 4
Draco z paniką w oczach zaczął się zastanawiać co takiego
powinien zrobić? Odebrać ? Nie ,to wykluczone. Nie odebrać ? Jak się z tego
wytłumaczy , przecież ona na pewno wie ,że ma jej telefon. Ślizgon nacisnął
zieloną słuchawkę.
-Cholera co ja zrobiłem ?! –warknął
-Halo ? – odezwał się głos po drugiej stronie słuchawki.
-Halo? – odpowiedział chłopak.
-Draco ?! Ty masz mój telefon ?-odezwała się dziewczyna.
-Hermiona ? Myślałem ,że to Ginny.
-Czy to ważne ? Gdzie jesteś ? – zapytała.
-No w tej kawiarni co wczoraj. – odpowiedział lekko
zmieszany tą sytuacją.
-Dobra , czekaj tam na mnie , zaraz będę.
-Ja … , no ok. czekam. – zdziwiły go jego własne słowa.
Przecież miał ją trochę pomęczyć z tą komórką , chciał żeby się fatygowała . Przerwał połączenie i
poczuł jak pocą mu się dłonie. Chciał się trochę odprężyć więc zamówił ognistą
whisky. Wtedy jak burza , wpadła Hermiona i nic nie mówiąc podeszła do niego
złapała go za koszulę i przyciągnęła do siebie. Nie wiedział kiedy to się stało
,ale zaczęła go całować i to jeszcze tak jak nikt inny dotychczas tego nie
robił. Kiedy się od siebie odsunęli , Draco zdziwiony otworzył usta i zdołał
jedynie wyszeptać :
- Dlaczego ?
- Ponieważ musisz wstawać Draco.- odpowiedziała dziwnym
głosem.
- Co ?
-Wstawaj Smoku, ile mam cię budzić ?!-powiedziała
Hermiona , która zaraz potem przeobraziła się w Pansy.
- Pansy ?!
- Tak , a kogo się spodziewałeś księcia Zabiniego ,
wiecznego śpiocha?! Ciebie przyszłam obudzić pierwszego , bo ty zawsze
najdłużej zajmujesz łazienkę. – odpowiedziała z szerokim uśmiechem.
- Czyli to był sen …- powiedział półszeptem. - I ja wcale
nie zajmuję łazienki najdłużej , to Diabeł , a potem zwala wszystko na mnie .
- Tak , tak oczywiście , wstawaj nie gadaj , idę po Blaise’a
-oznajmiła i wyszła z pokoju Dracona Malfoy’a.
- Czyli to był tylko sen ? W sumie tak jest lepiej ..., chociaż
jej włosy pachniały lawendą , a usta smakowały malinami… Co ja do Salazara
wygaduje !? To tylko chwilowe zamroczenie ot , takie jak ich wielu . Otrząśnij
się , rozumiesz ? – ślizgon zaczął się teraz poważnie zastanawiać nad tym , że
odkąd spotkał tę kujońską ,ale śliczną , znaczy całkiem przeciętną gryfonkę
zaczął gadać do siebie .
- Popadnę w paranoję trzeba to jak najszybciej skończyć. To
nie ma sensu , co z tego ,że Voldemorta już nie ma. Oni do siebie nie
pasują jak dwa puzzle z innych
układanek. To się po prostu nie uda.
Postanowił nie wracać więcej do tematu uroczej Hermiony .
Wstał z wielkiego łoża z zieloną ,satynową pościelą i delikatnym ,przezroczystym
baldachimem. Nie musiał go nigdy ścielić. Jego służący robili to za niego. Poszedł do łazienki i ubrał zwykłe jeansy
i zwykły , biały t-shirt. Lubił wygodę ,
to jedyne czego mu nie zabraniano i nie krytykowano w nim samym.
Nie czekając na nikogo udał się do jadalni na śniadanie.
Zawsze takie samo , idealne , pyszne bez żadnej skazy. Miał już dość tego
idealizowania i jego wyglądu i charakteru i wszystkiego co miało go w
przyszłości dotyczyć. Tak bardzo chciałby wyruszyć w jakąś podróż nie ważne
dokąd , chciałby być sam , nie zważając na siebie i na innych być w końcu
wolnym. To było jego jedyne i największe marzenie. Nie te pałace ,wygodne łóżka
, lawiny dziewczyn biegających za nim , słysząc tylko jego nazwisko. Móc
swobodnie wykonywać najprostsze czynności wiedząc ,że tylko on decyduje o
sobie. Chciałby być kimkolwiek tylko nie sobą …
Ogólnie rozdział świetny, ale mam kilka pytań...
OdpowiedzUsuń1. Czy Draco był u siebie w domu?
2. Jeżeli tak to co Pensy i Blays tam robili?
3. Ostatni rozdział skończył się telefonem od Ginny więc ona jednak nie dzwoniła?
Kolejny rozdział, który mnie pozytywnie zaskoczył :) Już poleciłam twój blog znajomym (oni niezbyt lubią Dramione, ale ja ich namówiłam). POZDRAWIAM i czekam na kolejny rozdzialik :)
Mam takie same pytania jak Hermiona Granger ; )
OdpowiedzUsuńWczoraj znalazłam twój blog, ale już możesz być pewna, że będe go odwiedzać! ; D Jest świetny.
Czekam na kolejny rozdział ; p
Pozdrawiam :*
+ ohh i jak byś mogła usunąć weryfikowanie komentarzy... to strasznie wkurza ; /
Hej , cieszę się ,że Wam się podoba i odpowiadając na pytania :
OdpowiedzUsuń1.Chciałam wyjaśnić to w kolejnym rozdziale dlatego teraz to tajemnica.
2. Tak samo jak na pierwsze.
3. Ginny dopiero zadzwoni to był tylko sen Dracona w którym ona dzwoniła , dlatego przy jej następnym telefonie będzie trochę zdekoncentrowany i same zobaczycie co zrobi ....
Pozdrawiam Rose
Już rozdział trzeci był snem Dracona , nieźle Was wkręciłam ;D
Usuń:) Super :) Kiedy będzie następny rozdział?
OdpowiedzUsuńSzczerze ? Nie mam pojęcia ;) może pojawić się jutro , albo w środę.
OdpowiedzUsuńOK. Jeśli nie skomentuje od razu to sorry ale jutro wyjeżdżam :) Może u babci będzie zasięg :p
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy ;D jak wrócisz będziesz miała więcej do czytania .
OdpowiedzUsuńZostałeś dodany do Stowarzyszenia.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do udziału w nowym konkursie. Więcej informacji na stronie.
Pozdrawiam serdecznie Ross.
świetny!
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo ale to bardzo mi się podoba ;)
czekam na next xd
Pozdrawiam.
Ps. wyłącz weryfikacje obrazkową- wkurzające to jest xd
Wspaniały!
OdpowiedzUsuńA przez chwilę myślałam, że to się stało na prawdę! Ah, no trudno :3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że rozdział był krótki. Mam nadzieję, że następny będzie trochę dłuższy :) A jeśli już tu jestem, to chciałabym cię poinformować, że nominowałam twojego bloga do The Versatile Blogger.
Buziaki :*
[http://milosc-na-ostatnia-chwile.blogspot.com/]
Znalazłam nie żałuje. Zaskakujesz pozytywnie ;). Czekam na NN z niecierpliwością. ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRozpoczyna się kolejny rok nauki w Hogwarcie. Jeszcze w wakacje na jaw wychodzą szokujące tajemnice dotyczące przyjaźni Draco i Harry'ego. Nic nie jest takim, jakim się wydaje. Mrok zaczyna ogarniać wszystko. Jesteś gotowy wkroczyć w świat magii i przekonać się, że tak naprawdę przyciągające się przeciwieństwa - szlama i arystokrata - są do siebie bardzo podobne?
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na kolejny rozdział na blogu:
http://heart-pain.blogspot.com/
PS. Przepraszam za spam, jeśli nigdzie nie znalazłam odpowiedniej podstrony ani ostrzeżenia.
O nie moja kochana :) Gdzie następny rozdział? Już 6 maja! Wciąż czekam <3 Hermiona
OdpowiedzUsuńPrzepraszam bardzo za opóźnienia , niestety mam troche nawału pracy w szkole , a chciałam aby rodział był dłuższy i bardziej rozwinięty. Z przykrością muszę stwierdzić ,że najwcześniej w czwartek wstawie post. Jeszcze raz przepraszam ,ale tak wyszło .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wasza
Rose
:* och, na ciebie nie umiem się gniewać :)
OdpowiedzUsuńJuuuuż jest !!!!!!!!!!!!
UsuńPojawi się dziś notka?
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością stwierdzam ,że zobaczycie dzisiaj rozdział 5 :D
OdpowiedzUsuń41 yr old VP Quality Control Malissa Fishpoole, hailing from Lakefield enjoys watching movies like "Hamlet, Prince of Denmark" and Horseback riding. Took a trip to Birthplace of Jesus: Church of the Nativity and the Pilgrimage Route and drives a MX-6. znajdz wiecej informacji
OdpowiedzUsuń